Właściwie – Irena Barbara Kuhn, urodzona 2 IV 1932 w Warszawie jako
jedyna córka Jana Beckera, urzędnika bankowego i Janiny z d.
Konopackiej. Wojnę spędziła w Grójcu. Ukończyła gimnazjum im. Królowej
Jadwigi w Warszawie, następnie Wydział Architektury na Politechnice
Warszawskiej. Pracowała w biurach architektonicznych w Polsce
(Energoprojekt, Wykonawstwo Budowlane PBM Stolica, Samodzielna Pracownia
Architektoniczo-Budowlana BLOK, Biuro Projektów Stolica) i w
Kopenhadze. Debiutowała w 1958 roku artykułami specjalistycznymi w
Wydawnictwach CRZ, głównie – „Kultura i Życie”.
Pierwszą powieść pt. „ Klin” wydała w roku 1964.Od tamtej pory wydała
ponad 60 pozycji i wciąż utrzymuje się na pierwszych miejscach list
bestsellerów. Nazywana „pierwszą damą polskiego kryminału” stworzyła
niepowtarzalny język, nacechowany poczuciem humoru, galerię oryginalnych
postaci i własny styl konstruowania intrygi, ocierający się chwilami o
elementy groteski. Powieści Chmielewskiej przetłumaczono na wiele języków, szczególną
popularnością cieszą się one w Rosji, gdzie recenzenci nazwali je „
ironicznymi kryminałami.” W Polsce powstał klub fanów jej twórczości – „ Towarzystwo Wszystko Chmielewskie”. Nagrody – Asy Empiku, Nagroda Wielkiego Kalibru, Krzyż Oficerski Orderu
Odrodzenia Polski, Obywatelstwo Honorowe Krynicy Morskiej, wyróżnienia
za scenariusze słuchowisk radiowych. Współautorka scenariuszy filmowych „Lekarstwa na miłość” na podstawie
własnej powieści „Klin” i Skradzionej kolekcji” według książki „Upiorny
legat” – w reżyserii Jana Batorego. Twórczość Joanny Chmielewskiej stała się podstawą ponad 20 rozpraw
magisterskich. Fragmenty jej literatury dla dzieci ukazywały się w
podręcznikach szkolnych Wydawnictwa Szkolnego i Pedagogicznego, obecnie w
wydawnictwie Grupa Edukacyjna S.A. Pisarka publikuje felietony w miesięczniku „Bluszcz”. Telewizja Kraków wyprodukowała godzinny film dokumentalny pt: „Joanna Chmielewska czyli moje wykopane studnie”. Joanna Chmielewska jest rozwiedziona, ma dwóch synów i dwie wnuczki. Mieszka w Warszawie.
