JOANNA CHMIELEWSKA 

urodziła się w Warszawie 2.4.1932 roku, 

a zmarła 7.10.2013 również w Warszawie. 

Została pochowana w grobie rodzinnym na Starych Powązkach.

-----------------------------------------------------

sobota, 17 czerwca 2023

Życie pełne śmiechu, książek i miłości…

…Joanna Chmielewska – życie pełne śmiechu, książek i miłości autorka tekstu AGATA BRANDT; 24 maja 2022 /cały tekst tutaj/

>>>/fragment/ Namiętności literatki Żywiołowa, szczera niemal do bólu, choć zawsze z zachowaniem elementarnej kindersztuby (no, prawie zawsze, zdarzało się jej chlapnąć w wywiadach rzeczy, które jej pełnomocnik z pośpiechem komentował jako „nie do druku”) wyraźnie najlepiej czuła się w świecie kobiet. Ukochane przyjaciółki opisywała stale – za ich zgodą oczywiście. „Obsmarowywała” też rodzinę, z którą była wyjątkowo mocno związana. Tak opowiadała w jednym z telewizyjnych wywiadów: – Moja ciotka z wielkim oburzeniem powiedziała do mnie: „Wszystkich obszczekujesz, a nas to nie!”. Urażona! Doskonale, wobec tego napisałam „Boczne drogi”, trochę zaniepokojona, co będzie. Na co moja ciotka powiedziała: „Phi, tak nas łagodnie potraktowałaś…”. No więc napisałam ciąg dalszy, „Studnie przodków”. Szczęśliwie ich bohaterka wtedy znajdowała się w Kanadzie, więc z dala czynnie nie zdołała mnie zabić…

Jest taka anegdota o Balzaku, który przyszedł zaryczany do restauracji w hotelu. Restaurator stawia przed nim kieliszek i pyta: „Honoriusz, co się stało?”. A on na to: „Ojciec Goriot umarł!”. Z Chmielewską było podobnie, ona ze swoimi bohaterami żyła. I tak jak oni dla wiernych czytelników Joanna Chmielewska nigdy nie umarła. Odejście pisarki w 2013 roku najlepiej podsumowała na forum Onetu.pl internautka o nicku „też Joanna”: „Jej książki – podpora w chwilach smutku i doskonałe lekarstwo na wszystko. Cała bibliografia na półkach zaczytana, pozaginane rogi, okładki podklejane wielokrotnie. Znana na pamięć, nieważne, w którym momencie otwarta książka, BEZCENNA. Towarzyszy mi całe świadome życie i towarzyszyć będzie zawsze. Pani Joanno – Pani będzie zawsze żyła w swoich książkach”.<<<



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz